sobota, 25 października 2014

Rozdział 2

           "Nasz świat jest tylko snem. Nieskończenie fałszywym. Koszmarem."*




Sklep spożywczy był niewielkim pomieszczeniem tuż obok naszego miejsca spotkania. Uzupełniliśmy zapasy, których w sklepie na szczęście nie brakowało. Każdy z nas miał plecak. Poza Jowaną, wszyscy też mieli na sobie mundury wojskowe. Postanowiliśmy dać sobie chwilę na obmyślenie planu działania. Usiedliśmy na ziemi, między porozrzucanymi puszkami taniego piwa, które najwidoczniej spadły z półek. Ogólnie w sklepie panował porządek, mało rzeczy zostało zniszczonych. Ariel włączyła latarkę, dzięki czemu mogłam się przyjrzeć moim towarzyszom.
-Miałem okazję rozejrzeć się po mieście. Po wyjściu z centrum musimy iść na wschód. Po kilku godzinach marszu powinniśmy dojść do stolicy kraju. Może tam ktoś ocalał.- powiedział Chantel. Miał ciemne blond włosy i niebieskie oczy. Sprawiał wrażenie najbardziej pewnego siebie z nas wszystkich.
-Myślisz, że dużo osób przeżyło? – zapytała dziewczyna w długich kasztanowych lokach. Kształt jej ciemnobrązowych oczu wskazywał na to, że jest azjatką.
-Myślę, że wystarczająco dużo, żeby natrafić na jakąś osadę. – odpowiedział blondyn.
-A co z bronią ? – zapytała ciemnoskóra Jowana. Mówiąc, nie patrzyła w naszą stronę. Była odwrócona w stronę wejścia. Wyglądało to, jakby nas nie widziała.
- Przydałoby się zaopatrzyć w nowy sprzęt. Ja mam nóż i poczciwy HK MP 5. Naboje też jeszcze mam, więc nie jest źle.- Powiedziałam.Gdy inni wyciągnęli swoją broń, zauważyłam, że poza nożami znalazły się 2 scyzoryki i kilka Glocków. Czyli nie jest źle. Tylko Jowana nie miała przy sobie nic.
- A ty co? Preferujesz karate? – zapytała ją Ariel. Nim dziewczyna zdążyła odpowiedzieć, Chantel ją wyprzedził.
-Tak właściwie, to broń jest jej niepotrzebna.Jest niewidoma.
-Przepraszam, nie wiedziałam. - Ariel spuściła wzrok
-Nic nie szkodzi.- Opowiedziała ciemnoskóra.
-Może zanim gdziekolwiek wyruszymy, przenocujmy tu? Mogę pełnić pierwszą wartę przy pilnowaniu bezpieczeńśtwa. – zaproponowałam.  Wszyscy chętnie pokiwali głowami. Wtem, tuż obok siedzącej Jowany stanął błękitnooki chłopak z czarnymi włosami przewiązanymi bandanką. Miał bardzo zniszczony mundur. Trzymał w ręce kałacha.
-Mogę się dołączyć? – zapytał. –Jestem Axel.
- Pewnie, im nas więcej tym lepiej – odpowiedział brat Jowany.- To Jowana, Ariel i Nomen. Ja jestem Chantel. –  Chłopak przedstawił nas, a Axel przyjrzał nam się, jakby nie wierzył, że spotkał człowieka. Jego wzrok zatrzymał się na mnie.
- Fajna fryzura- Powiedział w moją stronę, spoglądając na moje średniej długości, czerwone włosy. Później jego wzrok prześlizgnął się na wprost moich zielonych oczu. Odwzajemniłam spojrzenie.
- Fajna broń- odpowiedziałam. Chłopak wyglądał na najmłodszego z nas wszystkich. Widać, że ledwo skończył osiemnastkę. -Jak sytuacja na zewnątrz?
-Stabilna. Wilki zajmują się na razie zwłokami spod zawalonej kryjówki, więc najbliższe 2 dni powinny być bezpieczne, chyba, że spotkamy jakieś inne zwierzaki. Mieszkał ktoś z was w tamtej bazie? - Axel spojrzał na nas pytająco.
-Ja- odpowiedziałam i wzięłam z półki sklepowej Red Bulla. Otwarłam puszkę i wypiłam całą jej zawartość jednym haustem. Naprawdę chciało mi się pić.
-Proponuję, żeby Nomen sama nie stała na warcie.- Chantel zmienił temat.
- Ja i tak nie zasnę, więc bardzo chętnie posiedzę z nią. – powiedziała Jowana.
- Okej, no to za 3 godziny zrobimy zmianę. Dobranoc.- powiedziała Ariel, odchodząc w kąt tuż przy kasie. Chantel i Axel poszli w jej ślady.
-Tylko pomódlcie się przed snem.- zawołałam za nimi i usiadłam po turecku. Po kilku minutach Axel zaczął głośno chrapać. Spał. Pozostała dwójka jeszcze prowadziła rozmowę.
-Myślisz, że jakoś przeżyjemy ? – zapytała mnie Jowana.
- Myślę, że spróbujemy.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Siemka :) Narazie rozdział 3 jest planowany na następną sobotę (1 listopada) i będzie oczywiście pisany przez Nikę.

Autor cytatu: Chuck Palahniuk

13 komentarzy:

  1. Wow !
    Świetnie opisałaś ten sklep :)
    Już kocham Axela :) I ten jego komentarz "fajna fryzura" :))))
    haha bardzo podoba mi się twój blog :)
    Przepraszam, że nie skomentowałam wcześniej :( i teraz tego żałuję bo blog jest genialny :D
    Pięknie wszystko opisujesz :) Dialogi również są niczego sobie :) No cóż pozostaje mi tylko czekać na kolejny rozdział xd
    Zapraszam na X: czarnystroz.blogspot.com :)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Axel będzie napewno ciekawą postacią, to mogę obiecać :)

      Usuń
  2. 'Myślę, że spróbujemy.' - coraz ciekawiej :)) czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie się to wszystko zapowiada;) Czekam co będzie dalej! :D i dzięki za komentarz na moim blogu : http://ksiazka-pod-lupe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem zakładanie nowego bloga, który będzie tłumaczył o czym jest ten blog jest bezsensowne. W końcu po coś istnieją strony w bloggerze. Tak samo umieszczanie spisu rozdziałów właśnie w stronach nie jest dobrym pomysłem, o wiele lepsze byłoby archiwum w prawym/lewym pasku. I o wiele lepiej by to wyglądało gdyby miejsce na treść mieściło się miedzy bocznymi paskami, bo tak na prawdę nikt nie zauważa gadżetu "obserwatorzy". Pooglądajcie trochę innych blogów, może ich wygląd podsunie wam pomysł jak wszystko poustawiać tutaj ;)
    Pozdrawiam
    http://www.aroosablack.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. " -Myślisz, że jakoś przeżyjemy ? – zapytała mnie Jowana.
    - Myślę, że spróbujemy." - ciekawie sie zapowiada, zastanawiam sie czy coś się wydarzy kiedy dziewczyny będą miały wartę?
    Pozdrawiam
    http://nim-ci-zaufam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Z opowiadaniem jak nic trafiłyście w moje gusta. Postapokaliptyczna wizja przyszłości to moja ulubiona tematyka.
    Jedyny zarzut jaki mogę mieć w tej chwili to bardzo krótkie rozdziały, choć i ja nie piszę długich, to jak coś mi bardzo przypasuje chciałabym więcej i więcej. A tu nie ma ;(
    No cóż... W takim razie wychodzi na to, że muszę czekać :P
    Życzę weny i pozdrawiam :*
    Buziaki, Inna <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Opowiadanie zwiastujące apokalipsę?
    Przynajmniej takie było moje wrażenie, weszłam na waszego bloga, gdyż mam to w zwyczaju, gdy ktoś mnie zaprasza ^^
    Najbardziej jest mi szkoda zmutowanych wilków (wiem, że gdzieś tam leży martwię niemowlę), ale uwielbiam psiowate i kociwate zwierzęta. Trochę wasze opowiadanie kojarzy mi się ze "Zmiennoskórą". Czyżby i w waszym opowiadaniu miały pojawić się zmiennokształtni? Jeżeli tak, to wydaje mi się, że do bratania przy ognisku się nie zanosi.
    Zaciekawiona jestem jak opowiadanie się rozwinie, trochę też przyczepie się do tego, że rozdziały są nieco krótkie (ale nie karze każdemu pisać tak długich jak ja, tylko choćby o moglibyście przynajmniej o połowę go jeszcze zwiększyć) i zabrakło mi opisów. Nie mam pojęcia jak wyglądają bohaterowie, ani co tak naprawdę czują?
    Opowiadanie naprawdę fajne i posiada spory potencjał, a ja nie piszę tego aby was zniechęcić, ale aby jedynie pomóc wam w rozwinięciu swoich talentów.
    Postarajcie się nieco bardziej opisywać postacie i miejsca, no i dodać kilka słów o tym jak czuje się jakaś postać, dobrze?
    Co do szablonu, to nagłówek naprawdę profesjonalnie zrobiony, same go robiliście?
    Niestety zgodzę się z komentarzem powyżej, rozdziały w stronach to nie najlepszy pomysł. Jeżeli chcecie już je tam pozostawić, to moglibyście zrobić stronę "Spis Streści" i tam dodawać kolejne rozdziały - ja sama mam podobnie na swoim blogu :) Wydaje mi się to lepszym wyjściem, a poza tym moglibyście wówczas dodać również stronę "Bohaterowie", gdzie dodałybyście zdjęcie (bądź nie) bohatera i krótki cytat czy opis o nim.
    Pozdrawiam i dołączam się do obserwowania ^^
    http://life-of-heros.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem co mam napisać. Pomysł jest dość ciekawy i powoli zawiązujecie akcję, ale póki co jest zdecydowanie zbyt krótko. Piszcie dłuższe rozdziały. Niemniej jednak, coś zaczyna się dziać. Wnioskuję, ze póki co macie zamiar wprowadzić wszystkich bohaterów i dopiero potem ogarniać jakieś główne wydarzenia. Miałabym nadzieję, ze coś się wydarzy na warcie, ale przekonam się na pewno czytając kolejny rozdział. Ten był dobry :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak czułam, że to będzie coś ekstra! Bardzo podobają mi się bohaterowie, no i szczególnie to, że pomimo iż jedna z dziewczyn jest niewidoma, reszta nie zostawiła jej samej sobie. To świadczy o niezwykłej odwadze i dobroci tych ludzi. Rozdział dłuższy, zdania napisane poprawnie. Od razu się wciągnęłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko jest w porządku, oprócz tej długości, o której już zresztą pisałam. Mam nadzieję, że coś ciekawego wydarzy się na warcie ;)
    Sparks :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest!!! Nareszcie nadrobiłam rozdziały!
    Są... SUPEROWEEE!!!!
    Strasznie mnie wciągnęły. Szybko i przyjemnie się czyta.
    Czekam niecierpliwie na następne rozdziały! Mam nadzieję że pojawią się szybko:)
    WENY!!! Pzdr. :D
    http://historie-ktore-pisze-zycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Cześć. Świetny rozdział. Polubiłam Axela, liczę na mały romansik z nim w roli głównej. Poza tym jestem ciekawa, czy gdy dotrą do stolicy spotkają kogoś jeszcze. Mam nadzieję, ze przeżyją, chociaż ciekawie byłoby gdyby jednak spotkałaby ich jakaś nie miła niespodzianka.
    Życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń