sobota, 18 października 2014

Rozdział 1

Leżałam na ziemi. Dookoła mnie walały się szczątki ludzi. Usiłowałam się podnieść, ale coś przygniotło mi lewą rękę. Próbowałam wypatrzeć coś w ciemności. Zupełna pustka. Przecież ktoś musiał przeżyć, przecież nie tylko ja dostałam szczepionkę. Ustal priorytety-pomyślałam. Uwolnić rękę, znaleźć jedzenie, a potem ludzi. Usłyszałam hałasy. Pomyślałam, że to kolejny wilczasty, jeden wił się w agonii, po tym jak go przestrzeliłam - długo nie pożyje. Złapałam broń i spojrzałam w mrok.
- Jest tu jakiś człowiek ? - ktoś szeptał. Z pewnością była to dziewczyna, słyszałam to w jej głosie, choć był mocno zniekształcony.
- Tutaj ! - zawołałam.
Nie zastanawiałam się nad tym, co robię. Przestałam już czuć rękę i ktoś musiał mi pomóc. Poza tym było w jej głosie coś, co sprawiło, że jej zaufałam.
- Gdzie jesteś ? - krzyczała. - Nic nie widzę.
- Tutaj ! - powtórzyłam.
Dziewczyna wypatrzyła mnie w ciemności.
- Nic ci nie jest ? - zapytała.
- Przygniotło mi rękę. - Ból powrócił ze zdwojoną siłą. Czułam jak łzy płyną mi po twarzy.
- Pomogę ci.
Nieznajoma próbowała podnieść regał, który zgniótł mi dłoń. Był zbyt ciężki. Zawyłam z bólu, gdy przesunęła go w bok.
- Ktoś tu jest ? - usłyszałyśmy męski głos zza ściany.
- TUTAJ !
Chłopak wpadł do pomieszczenia chwilę później. Za rękę trzymał dziewczynę trochę od niego niższą.
- Przytrzasnęła sobie dłoń. - wytłumaczyła dziewczyna. - Próbowałam podnieść, ale nie dałam rady. Nie odpowiedział. Bez słowa podszedł do regału i uniósł go o parę centymetrów. Z ulgą wyciągnęłam rękę. Nie widziałam nic w ciemności, ale czułam, że nie jest dobrze.
- Dzięki. - wyszeptałam z trudem. - A tak przy okazji jestem  Ariel.
- Nomen Nescio. - odparła dziewczyna, która przyszła tu pierwsza.
- Jestem Chantel, a to moja siostra Jowana.
- Serio, dzięki, że pomogliście. Wole nawet nie myśleć, co by się ze mną stało ...
- Świetnie. - przerwała Jowana. Pierwszy raz usłyszeliśmy jej głos. - A co teraz zamierzasz zrobić ? 
- Jedzenie. Broń. Nocleg. - wyrecytowała Nomen. - Musimy poszukać jakiegoś spożywczaka.
- To na co jeszcze czekamy ? - Chantel wyjął z kieszeni pistolet i ruszył w stronę drzwi.
Nie polemizowaliśmy. Posłusznie ruszyliśmy za nim.

18 komentarzy:

  1. No i mamy czwórkę bohaterów, ciekawe jak się rozwinie akcja. Mam nadzieję, ze zrobisz to perfekcyjnie, bo pomysł jest naprawdę ciekawy. Dodaję do ulubionych i czekam na kolejny rozdział. Pozdrawiam http://nim-ci-zaufam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na drugi rozdzialik. Mam nadzieję, że dacie sobie radę - pisanie we dwie osoby jest wbrew pozorom trudniejsze, bo możecie mieć nieco inne wyobrażenie akcji :>
    Ja również piszę opowiadania: http://wrozkowefanfiki.blogspot.com/ ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział nie jest zły. Szkoda tylko że jest taki krótki. Wygląd jest spoko tylko zmniejszyłabym odrobinę nagłówek :)

    http://take-a-pencil-and-draw-a-f1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie się czyta, piszesz tak delikatnie. Rewelacyjne opowiadania. Czekam na ciąg dalszy.
    Pozdrawia Anka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super styl i pomysł, ale dlaczego tak krótko? ;o
    Jeszcze trochę opisów i będzie idealnie :>
    monomentume.blogspot.com
    death-frisbee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie piszesz, świetny pomysł na opowiadanie, z pewnością będę czytać dalej !!!
    http://youwinoryoudie66.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. To jest świetne ! <3 Tylko dlaczego tak mało ? ;/ Obserwuje i napewno będę tutaj częstym gościem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie piszesz,ale czemu takie krótkie?
    Pisz dalej :3

    http://my-mmortal.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł na opowiadanie!
    Utrzymaj tak wysoki poziom, bo jak na razie jest naprawdę świetnie. Szczerze bardzo zaciekawiło mnie co wydarzy się dalej. Z pewnością jeszcze tu zajrze. Obserwuje! Zapraszam do mnie ♡

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się z Black Shadow, przydałby się mniejszy nagłówek. I ustaw tak miejsce dla tekstu by z boku były wszystkie gadżety, bo nikt na pewno nie zwróci na nie uwagi.
    Rozdział mi się podoba, jednak szkoda, że taki krótki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Mimo, że rozdział dość krótki to bardzo przyjemnie się go czyta. Do tego świetny wygląd bloga.

    Pozdrawiam, Asasynka

    OdpowiedzUsuń
  12. wow...rzadko kiedy jakieś opowiadanie mnie zaciekawi
    a to jest po prostu genialne :D
    będę zaglądać, czekam na kolejny rozdział :3

    Zapraszam do mnie :)
    Na blog o wspaniałym serialu PRETTY LITTLE LIARS :)
    http://pll-poland.blogspot.com/
    oraz na nasz ASK :)
    http://ask.fm/teoriepll

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny wygląd bloga :)
    Przyjemnie się czyta
    Tylko czemu tak krótko :D?
    Zapraszam do mnie :)
    Obserwuje http://lalitax3.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  14. Prawdopodobnie kiedy już przeczytam wszystko, będę mogła śmiało powiedzieć, że mogłybyście wszystkie rozdziały złączyć w jeden. Teksty są zdecydowanie za krótkie. Dobrze, że od razu poznajemy bohaterów. Mimo to jestem zdania, że poznali się w zbyt prosty sposób. Myślę, że lepiej by to wypadło gdyby już się znali i w tym rozdziale się odnaleźli. tyle. Nie wnikam jednak w koncepcje. Pomysł jest interesujący, choć bardzo niewiele wiem, ale nad wykonaniem trzeba sporo pracować Rozdział powinien składać się z czegoś więcej niż wymiany zdań i jednego planu.Głównie brakuje opisów sytuacji miejsc i odczuć bohaterów względem wydarzeń. No i akcja... Za mało akcji. Pracujcie nad tym.

    OdpowiedzUsuń
  15. No, no! Zupełnie przez przypadek tu trafiłam, ale chyba tu zostanę. Chcę zostać Waszą czytelniczką i byłabym wdzięczna, gdybyście i wy czytały moje opowiastki. :)
    Szkoda, że rozdział taki krótki. Mimo tego, bardzo mi się spodobało, na pierwszy rzut oka widać, że będzie tu dużo akcji i to mi się podoba. Zabieram się za następny rozdział :*
    http://rodzinadenverow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozdział ogólnie jest ciekawy, mamy początek fabuły. Koncepcja jest dość interesująca, choć moim zdaniem powinien być odrobinę dłuższy... Wiem, że blogi to nie książki, ale lepiej jest czasem dać sobie więcej czasu i napisać coś dłuższego. I drobna uwaga - przed pytajnikami i wykrzyknikami nie dajemy spacji :)
    Pozdrawiam,
    Sparks :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję na komentarz na moim blogu i zaproszenie mnie tutaj :) Przeczytałam na razie tylko prolog i pierwszy rozdział, ale naprawdę ciekawie to wygląda :) Macie bardzo dobry pomysł, na pewno chętnie przeczytam Wasze opowiadanie, tylko jeszcze nie w tym tygodniu z powodu braku czasu :( Tak czy inaczej, bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam i życzę dużo weny :)
    http://batmaniaopowiadaniabarbragordonsstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne, podoba mi się. Atmosfera - mega. Taka ponura i tajemnicza. Pomysł ciekawy i ta szczepionka. Chętnie przeczytam dalsze rozdziały :)

    OdpowiedzUsuń